6. Przepowiadanie nawrócenia i pokuty

Św. Franciszek, gdy pisał o kaznodziejach w 17. rozdziale Reguły niezatwierdzonej, wymienił ich jako pierwszych, chcąc przez to wykazać, jak ważna jest ich posługa. I choć początkowo każdy z braci mógł się jej podjąć, to z czasem zostały określone warunki, od których spełnienia uzależnione było głoszenie. Aby ta posługa mogła mieć miejsce, wymagała aprobaty przełożonego: „I żaden z braci niech się nigdy nie waży głosić kazań do ludu, dopóki go minister generalny tego braterstwa nie podda egzaminowi, nie zatwierdzi i nie powierzy mu obowiązku kaznodziejskiego” (2 Reg 9, 2). Co więcej, ma się to odbywać w zgodzie z Kościołem: „Żaden z braci niech nie głosi kazań wbrew praktyce i zarządzeniom świętego Kościoła” (1 Reg 17, 1). Z kolei jeśli chodzi o treść przekazywanej nauki, ponownie przychodzi nam z pomocą Reguła zatwierdzona: „Upominam również i zachęcam tych braci, aby ich słowa w kazaniach, jakie głoszą, były wypróbowane i czyste (por. Ps 12, 7; 18, 31) na pożytek i zbudowanie ludu. Niech mówią mu o wadach i cnotach, o karze i chwale słowami zwięzłymi; bo słowo skrócone uczynił Pan na ziemi (por. Rz 9, 28)” (2 Reg 9, 3-4).

Franciszek, jak i większość jego towarzyszy, nie miał święceń kapłańskich. W związku z tym nauczanie braci mniejszych, zwłaszcza nie kleryków, nie mogło poruszać zagadnień ściśle doktrynalnych, lecz było raczej „nawoływaniem do pokuty i chwalenia Boga”. Sam fakt wzywania do nawrócenia nie stawiał takich wymagań, jak znajomość teologii czy łaciny. Dotarcie do ludzi stało się możliwe m. in. przez posługiwanie się językiem ludowym, przez podjęcie dialogu zbawienia wyrażonego w języku zrozumiałym dla ludu, czy to na drogach, czy to w mieście, czy też w kościele. Dzięki temu kaznodzieje zostali zaakceptowani bardzo szybko, tak że nawet nazywano ich ordo predicatorum.

Nie oznaczało to jednak, że między braćmi nie było miejsca na jakiś dyskurs naukowy. Pojawiło się to, gdy do Zakonu przyszli bracia wykształceni. Warto choćby wspomnieć św. Antoniego z Padwy czy Cezarego ze Spiry. Ich przybycie postawiło przed braćmi nowy dylemat: na ile mają wpleść w swe przepowiadanie zdobycze kultury? Klerykalizacja prowadziła bowiem do podjęcia studiów, choćby po to, by bracia zaznajomili się z kunsztem oratorskim. Umożliwiła ona nie tylko nawoływanie do pokuty, ale również sprawiła, że bracia stali się szafarzami sakramentów i jednali ludzi z Bogiem słuchając spowiedzi. Ci natomiast, którzy nie byli kapłanami, musieli zadowolić się nawoływaniem do nawrócenia, tak jak pierwotnie to czyniono.

O niektórych aspektach działalności kaznodziejskiej braci będzie mowa w następnej części tekstu.

Fr. Dariusz MAZUREK, delegat generalny ds. animacji misyjnej

Na podstawie:
IRIARTE DE ASPURZ L., Vocación franciscana, Valencia 1975.
MANSELLI R., El gesto como predicación para San Francisco de Asís, w: Para mejor conocer a san Francisco de Asís, Oñate (Guipúzcoa) 1997.
MICÓ J., Los hermanos vayan por el mundo. El apostolado franciscano, SelFr 62 (1992) 213-238.
Pisma świętego Franciszka i świętej Klary, Warszawa 1992.
URIBE ESCOBAR F., La vida religiosa según San Francisco de Asís, Oñate (Guipúzcoa) 1982.

Więcej wiadomości o misjach pod adresem Facebook:
https://www.facebook.com/AnimazioneFrancescana/

Zobacz także Instagram sekretariatu misyjnego:
https://www.instagram.com/sgam_ofmconv/